Przy jednej z zapowiedzi pisałem, że poprzeczka wędruje coraz wyżej (z uwagi na coraz trudniejszych przeciwników w naszych "maratonach"). W tym przypadku chcę napisać, że po meczu w Lidze Konferencji z NK Cejle i Ekstraklasie z Pogonią Szczecin przychodzi nam rywalizować z przeciwnikiem teoretycznie najłatwiejszym – Olimpią Grudziądz. Jest to trzecie spotkanie, które rozegramy na wyjeździe w obecnym "tournee". Absolutnie jednak nie możemy nawet myśleć o lekceważeniu naszego najbliższego rywala. Pełna koncentracja i bez żadnych nieprzyjemnych niespodzianek. Chociaż odkąd Adrian Siemienic przejął stery Pierwszej Drużyny jakoś spokojny jestem o takie "wpadki" jakich dopuszczał się na przykład obecny ekspert telewizji Polsat. Bez pozdrowień.
Do tego spotkania przystępujemy po 4 remisach. Może ta statystyka nie przynosi chwały, ale kiedy spojrzymy z jakimi przeciwnikami się mierzyliśmy, to tak naprawdę większą wpadkę zaliczyliśmy ze Śląskiem Wrocław. Notabene wspomniany zespół z Dolnego Śląska wczoraj odpadł z Pucharu Polski po rzutach karnych z Piastem Gliwice. Przypomnę tylko, że w rywalizacji o Puchar Polski nie ma już Lecha Poznań, Rakowa Częstochowa, Cracovii oraz poprzedniego triumfatora czyli Wisły Kraków (która poniosła wczoraj porażkę po dogrywce 2:3 z Polonią Warszawa). Z najpoważniejszych ekip (w momencie pisania zapowiedzi) pozostaliśmy zatem my, sąsiadka zza Buga i "pusta gablota". Dlatego czwartkowe starcie trzeba potraktować poważnie, przejść do kolejnej rundy, najlepiej po 90 minutach i czekać na przychylne losowanie.
Klub z Grudziądza został utworzony 30 czerwca 1923 roku, a sekcja piłkarska jest obecna od jego początku. Obecnie pełna nazwa tego przeszło 101-letniego klubu to dźwięcznie brzmiąca: Grudziądzki Klub Sportowy Olimpia Grudziądz Spółka Akcyjna. Właścicielem klubu jest Urząd Miasta. Największym Sukcesem "Olimpijczyków" w Pucharze Polski jest półfinał osiągnięty w sezonie 2021/22, gdzie ulegli Lechowi Poznań 0:3. Analizując grę Olimpii Grudziądz w Pucharze Polski na pewno warto zawiesić oko na sezonie 2012/13 gdzie dopiero w ćwierćfinale po dwumeczu zatrzymała ich Legia Warszawa. We wspomnianej edycji po drodze wyeliminowali jednak: Pogoń Szczecin, Lecha Poznań i Wisłę Kraków. Naprawdę, los nie oszczędzał Olimpii, ale wynik który osiągnęli musi budzić respekt. W obecnej edycji skalpy "Olimpijczyków" nie są aż tak okazałe. W poprzedniej rundzie uporali się z Resovią Rzeszów 3:2, a wcześniej z GKS-em Tychy 4:2 oraz zawsze groźnym KKS Kalisz 2:0. W lidze radzą sobie dość słabo ponieważ zajmują miejsce w strefie barażowej o utrzymanie. Spoglądając jednak na ich historię w Pucharze Polski mogę stwierdzić, że potrafią "napsuć krwi" ekstraklasowym klubom.
Jagiellonia ma swoje problemy takie jak urazy czy natłok spotkań, ale w czwartkowym meczu nie widzę możliwości niespodzianki. Przy pełnej koncentracji powinniśmy bez problemów poradzić sobie z nadchodzącym wyzwaniem. Chciałbym na boisku zobaczyć jednak kilku zawodników "drugiego" wyboru z zachowaniem obecnego kręgosłupa "Jagi". Moją jedyną obawą co do nadchodzącego meczu są ewentualne urazy zawodników. Wiadomo, że takie spotkanie w Grudziądzu jest świętem i na pewno piłkarze będą zmotywowani maksymalnie, a w takim przypadku trzeba uważać na kości. Oby nam motywacji również nie zabrakło, bo jakość piłkarska nie podlega żadnej dyskusji. Okażmy zatem nasz szacunek naszemu rywalowi i zagrajmy na miarę swoich możliwości. Do boju BKS!
Orzech
0:0
-:-