Data: Piątek, 17 Października 2008 g. 17:45
Miejsce: Wodzisław Śląski, IX kolejka ekstraklasy
Widzów: 2000
Sędzia: Grzegorz Gilewski
błąd (1:1) Jagiellonia Białystok
Małkowski - Stano
Składy:
błąd: Stachowiak -Kłos, Dymkowski, Kowalczyk, Rygiel (69. Hinc) - Szary, Kuranty, Gierczak, Małkowski - Korzym (88. Dudek), Aleksander (63. Moskal)
Jagiellonia Białystok: Lech - Lewczuk, Skerla, Cionek (26 Kojasević), Król - Falkowski (68. Tumicz), Matuszek (83. Łatka), Stano, Szczot - Zawistowski - Pesir
Kartki żółte: Gierczak (Odra)
Piłkarz meczu: Robert Szczot
Powtórki z ostatniego sezonu nie było i Jagiellonia nie wygrała w Wodzisławiu Śląskim. Było za to dużo nieporozumień, błędów i głupich strat w naszej drużynie. Po jednym z takich indywidualnych błędów straciliśmy bramkę. Jego sprawcą był Cionek, będący w ostatnich spotkaniach w niezłej formie. Jego niefrasobliwość w 17. minucie wykorzystał Gierczak, który zagrał do Małkowskiego. Zawodnik Odry nie mógł nie zdobyć bramki w tej sytuacji. Strzelec gola, Małkowski w trakcie całego spotkania był bardzo aktywny i rozegrał dobre spotkanie. Gospodarze cieszyli się z prowadzenia przez 14 minut. Wtedy to nasi zawodnicy wykonywali rzut rożny, piłka po kilku podaniach trafiła na głowę Stano, który doprowadził do wyrównania. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, chociaż zawodnicy obu drużyn mieli ku temu okazje lecz bramkarze dobrze wywiązywali się ze swoich obowiązków. Na pewno nie brakowało walki z obu stron, jednak finezyjnej gry dziś nie widzieliśmy. Okazje strzeleckie wynikały raczej z błędów przeciwnika niż z dobrej gry którejś z drużyn.
Jagiellonia wraca do Białegostoku z cennym punktem, chociaż chyba wszyscy liczyliśmy na więcej widząc ostatnie mecze w wykonaniu Jagi oraz Odry. Okazję do zdobycia trzech punktów będziemy mieli już w najbliższy weekend - gramy u siebie z Lechią Gdańsk.