Data: Środa, 17 Maja 2006 g. 19:00
Miejsce: Ostrowiec, ul.Świętokrzyska 11, 29. kolejka II ligi
Sędzia: Łukasz Bartosik (Kraków)
Irtysz Pawłodar (0:0) Jagiellonia Białystok
Zapowiedź meczu
Piłkarze KSZO zaczęli przygodę z futbolem w 1932 roku od startów w rozgrywkach klasy C. Grali w meczach o puchar klubów fabrycznych Centralnego Okręgu Przemysłowego. W 1932 roku piłkarze KSZO awansowali do klasy B, a dwa lata później do klasy okręgowej. Dalszemu pięciu się ku szczytom futbolowej góry w Polsce przeszkodziła II wojna światowa. We wrześniu 1945 roku, pierwszą sportową imprezą po wyzwoleniu, był piłkarski mecz pomiędzy KSZO a kielecką Tęczą, przegrany przez gospodarzy 1:3. Po wojnie futboliści KSZO zmienili nazwę na STAL OSTROWIEC. Nadal nie mogli jednak przebić się do czołówki i zadowalali się grą w B-klasie okręgu częstochowskiego w barwach Związkowca. Po unii z KSZO, w wyniku której powstała wspomniana Stal, władze huty postawiły na piłkę. W 1952 zespół uczestniczył już w rozgrywkach pierwszej wojewódzkiej klasy. 10 lat później KSZO zdobył mistrzostwo okręgu kielecko-radomskiego i rozpoczął boje o II ligę. Dobry okres gry KSZO przypada na koniec lat 60-tych. W 1966 roku utworzone zostały w kraju cztery centralne grupy III ligi. Rok później po zdobyciu mistrzostwa okręgu kielecko-radomskiego, hutnicy awansowali i znaleźli się wśród czołowych zespołów. KSZO nieźle radził sobie na trzecim froncie także na przełomie lat 60 i 70-tych. O latach 80-tych starsi kibice ostrowieckiego klubu na pewno nie chcą pamiętać, bo panowała przysłowiowa bryndza. Przełom nastąpił dopiero w latach 90-tych, kiedy Huta Ostrowiec zaczęła budować silny team. Po jesiennych rozgrywkach III ligi w 1992 roku KSZO był liderem. Zabrakło jednak niewielkich wzmocnień, by awansować do II ligi. Długo oczekiwany awans do II ligi zrealizował się dopiero w 1995 roku. Piłkarze KSZO, trenowani przez Janusza Batugowskiego, zwycięsko wyszli z decydującego o awansie meczu z Górnikiem Łęczna (słynna afera z taśmą magnetofonową, na której rzekomo nagrana była rozmowa kilku piłkarzy KSZO i Górnika z góry „ustalających” wynik meczu – nikomu niczego nie udowodniono) i od tego czasu na długo pożegnali się z trzecią ligą. Chociaż w następnym sezonie widmo spadku z drugiej ligi zaglądało- co prawda - piłkarzom KSZO do oczu, to jednak już w sezonie 1996/97 zostali oni wiceliderem tabeli i po raz pierwszy w historii wywalczyli awans do ekstraklasy. Pobyt w gronie najlepszych okazał się krótki, bo trwał zaledwie sezon. KSZO uplasowało się na siedemnastej, przedostatniej, pozycji i pożegnało się z pierwszą ligą. Przez następne trzy sezony drużyna z Ostrowca znów grała - z różnym skutkiem - w drugiej lidze. Praca i zaangażowanie zawodników, szkoleniowców i działaczy z Ostrowca nie poszła jednak na marne. W sezonie 2001/2002 zespół trenowany przez Krzysztofa Tochela znów znalazł się wśród pierwszoligowców. Status pierwszoligowca udało się uratować jednak dopiero w meczach barażowych z wicemistrzem II ligi – Górnikiem Łęczna. Jednak w następnym sezonie KSZO doznało goryczy spadku do II ligi i gra w niej do tej pory, choć całkiem niedawno klubem tym wstrząsało od zmian. Na początku 2004 r. został rozwiązany, ale niemal natychmiast reaktywowany na bazie Stasiaka Opoczno, w lutym 2004 r. Może to i dobrze, że się tak stało, bo baza KSZO jest jedną z najlepszych w naszym kraju, a sam stadion przez wielu fachowców uważany jest nawet za najpiękniejszy. Ten obiekt, mogący pomieścić 8.500 widzów (wszystkie miejsca są siedzące) i posiadający sztuczne oświetlenie o mocy 1411 luxów, a także bardzo stylowo pokryte trybuny, jest bardzo szczęśliwy dla naszych piłkarzy. W ostatnich ligowych spotkaniach gospodarze tego obiektu nie mogli znaleźć recepty na Jagiellończyków.
Miejmy nadzieję, że to nie przez ten stadion dobrze gra się Jagiellonii z KSZO, choć o zwycięstwo będzie na pewno bardzo ciężko. Po przegranym spotkaniu z Górnikiem Jaga będzie chciała zmazać plamę i udowodnić, że jest dalej w grze o awans. Z drugiej strony KSZO będzie chciało zapewne udowodnić, ze przegrana jesienią w Białymstoku i to aż 6-0 jest przypadkowa. To wszystko zweryfikuje boisko. Jaga my wierzymy!!!
Statystyki:
Sezon 1995/96
21.10.1985, Białystok 1:0 (1:0)
26.05.1996, Ostrowiec Św. 1:4 (0:2)
Sezon 2003/04
07.09.2003, Ostrowiec Św. 1:0 (1:0)
06.06.2004, Ostrowiec Św. 1:1 (1:0)
Sezon 2004/05
25.09.2004, Ostrowiec Św. 2:0 (2:0)
07.05.2005, Białystok 3:0 (1:0)
Sezon 2005/2006
15.10.2005 Białystok 6-0 (1-0)
Bilans: 7 meczów, 5 zwycięstwa, 1 remis, 1 porażka, bramki: 15-5.
Źródło: własne