Data: Sobota, 22 Sierpnia 2009 g. 18:15
Miejsce: Białystok, Stadion Miejski
Widzów: 5600
Sędzia: Robert Małek (Zabrze)
Jagiellonia Białystok (2:0) Śląsk Wrocław
Coutinho Martins Bruno, Marco Reich
Składy:
Jagiellonia Białystok: Gikiewicz - Lewczuk, Skerla, Stano, Norambuena - Bruno, Hermes, Zawistowski, Jarecki (50.Cionek) - Grosicki (67.Reich), Frankowski (74.Jezierski)
Śląsk Wrocław: Vazgec - Wołczek, Celeban, Spahic, Pawelec - J.Gancarczyk, Dudek (71.Mila), Łukasiewicz, Ulatowski, M.Gancarczyk (80.Socha) - Szewczuk
Kartki żółte: Stano - Ulatowski, Gancarczyk
Piłkarz meczu: Marco Reich
Jagiellonia Białystok na własnym boisku pokonała Śląsk Wrocław 2:0 (1:0). Bramki dla żółto - czerwonych strzelali, Brazylijczyk Bruno oraz Niemiec, Marco Reich.
Dzięki tym trzem oczkom Jadze udało się odrobić wszystkie ujemne punkty i opuścić strefę spadkową. Świetna passa trwa dalej, jednak w spotkaniu ze Śląskiem, zwycięstwo gospodarzy nie przyszło łatwo. Od pierwszych minut, to podopieczni Ryszarda Tarasiewicza byli stroną dominującą i co jakiś czas przeprowadzali coraz groźniejsze akcje pod bramką Gikiewicza. Ale w 20' minucie meczu, to Jagiellonia strzeliła bramkę, Brazylijczyk Bruno świetnie przyjął piłkę w polu karnym i strzałem w prawy róg pokonał Ivo Vazgeca.
Po zdobyciu gola, gospodarze cofnęli się na własną połowę i czyhali na swoje okazję po kontrach. W pierwszej odsłonie Ryszard Tarasiewicz miał ogromne pretensję do arbitra spotkania, Roberta Małka, który jego zdaniem nie podyktował rzutu karnego dla jego zespołu, gdzie według jego opinii faulowany był przez Skerlę, Sebastian Dudek.
W dalszych fragmentach meczu, dogodnych sytuacji w ekipie Śląska nie wykorzystali m.in bracia Janusz oraz Marek Gancarczykowie oraz wyżej wspomniany Sebastian Dudek. Ich strzały zazwyczaj lądowały, albo nad bramką lub w rękach Rafała Gikiewicza, który dzisiejszego dnia był pewnym punktem Jagiellonii Białystok.
Natomiast gospodarze w 79' minucie spotkania postawili przysłowiową kropkę nad "i". Błąd w defensywie Śląska Wrocław, pewnie wykorzystał Marco Reich, dla którego był, to pierwszy gol w barwach Jagi. Kilka minut później wynik spotkania mógł podwyższyć Remigiusz Jezierski i Paweł Zawistowski. Pierwszy - minimalnie przestrzelił, zaś drugi - trafił w słupek.
Wypowiedzi pomeczowe
Ryszard Tarasiewicz (trener Śląska Wrocław):
W pierwszej kolejności gratuluję zwycięstwa Jagiellonii. Myślę, że dzisiaj popełniliśmy dwa błędy indywidualne. Brak zdecydowania w odbiorze piłki kosztował nas zwycięstwo. Wiedzieliśmy, że Jagiellonia jest mocnym zespołem szczególnie u siebie, co potwierdza od dłuższego czasu. Mecz mógł się inaczej ułożyć. Uważam, że był ewidentny rzut karny po faulu na Dudku w pierwszej połowie meczu. Jeszcze raz gratulacje dla trenera Jagiellonii za zwycięstwo.
Michał Probierz(trener Jagiellonii):
W ostatnich spotkaniach widać było, że Śląsk gra dobrze. W momencie gdyby nie przypadkowa przegrana w Warszawie, to miałby komplet punktów i liderowałby w tabeli. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie. Cieszę się,że dzisiaj moi zawodnicy bardzo dobrze się zaprezentowali na tle dobrze przygotowanego zespołu. Cieszę się, że potrafiliśmy zdobyć bramkę, a później bardzo dobrze wybijać Śląsk z rytmu. Teraz chwilę się pocieszymy, przeanalizujemy to spotkanie i od jutra myślimy tylko o Wiśle Kraków. Niby punkty mamy, ale ich nie mamy. Najważniejsze, że zespól dobrze się zaprezentował w tym wymagającym meczu, w którym tempo było bardzo dobre. Oby takich meczów i takich zespołów grających taką piłkę było jak najwięcej.
Zapowiedź meczu
Początek istnienia Śląska Wrocław zaczyna się w 1946 roku, w Przemyślu, Klub zostaje przeniesiony do Wrocławia pod nazwą Oficerska Szkoła Saperów. 18 marca 1946 roku zostaje powołany Klub Sportowy Pionier i powstają sekcje piłki nożnej, boksu i wioślarstwa. Pionier w sezonie 1947/48 startuje w A-klasie i kończy na 6 miejscu. W kwietniu 49 roku, klub zmienił nazwę na Legia Wrocław, i rozgrywki znów zakończył na 6 miejscu. W 1951 roku, Wrocław ruszył pod nowa nazwą OWKS i wystartował w 2 lidze. W debiucie po 14 meczach, klub zdobył tylko 4 punkty, i spadł do klasy wojewódzkiej. Tak więc jak widać nie było łatwo się wybić... 16 i 23 listopada 1952 roku OWKS Wrocław wygrywa z Pafawag Stal Wrocław 3:1 i 1:0, ale mimo iż wygrali, awansu do 2 ligi nie otrzymali. Ligę skrócono z 40 do 14 drużyn. Dlatego OWKS musiał iść do nowo powstałej 3 ligi zwanej ligą międzywojewódzką. Później było już lepiej.
Śląsk zdobył pierwszy raz Puchar Polski w 1976 roku, pokonując Stal Mielec 2-0. 1 raz też udało się wywalczyć Mistrza Polski, jednak to był raczej cud, O zdobyciu Mistrza zadecydował wynik meczu z ROW Rybnik, i gdy Wrocławianie walczyli o zwycięstwo, ich najgroźniejszy rywal - Górnik Zabrze mierzył się z Zagłębiem Sosnowiec i przegrał 1:3, informacja ta dotarła do piłkarzy Ślaska w trakcie meczu przy wyniku 1-1, i wtedy na 5 minut przed końcem spotkania po akcji Sybisa z Kwiatkowskim, ten drugi strzelił zwycięską bramkę, a Śląsk został Mistrzem Polski. Klub z Wrocławia ma też za sobą mecze w Pucharze UEFA, w 1 rundzie (1/32) finału w sezonie 1975/76 odbył się mecz GAIS Ingeborg- Śląsk Wrocław w którym padł wynik 2-1, w drugim meczu góra byli Wrocławianie i pokonali zespól z Szwecji 4-2. W drugiej rundzie Śląsk zremisował z Royal Antwerp 1-1 a w drugim meczu Śląsk wygrał 1-2, awansując do 3 rundy. Trafili jednak na FC Liverpool gdzie przegrali 1-2 i 3-0. w roku 1978 w Pucharze UEFA również doszli do 3 rundy jednak w pierwszym meczu zremisowali z Borussia Moenchengladbach 1-1 a w drugim zostali ograni 2-4. W sezonie 1980/81 Śląsk trafiła Dundee United pierwszy mecz był udany 0-0, i nadzieje pozostały, ale rewanż to kompletna porażka, 7-2 taki padł wynik dla przeciwnika. Ostatni raz w Pucharze UEFA Śląsk zagrał w 1982 roku, gdzie Śląsk poległ w 2 rundzie a wynik bramkowy obu spotkań wynosił 7-1 dla Servette Genewa (Szwajcaria).
W sezonie 2001/2002 Śląsk zagrał w 1 lidze, czyli w Ekstraklasie, ale zajął siódme miejsce w grupie spadkowej i został zdegradowany do 2 ligi. w następnym sezonie Wrocławianie zajęli dopiero 15 miejsce i spadli do 3 ligi. Później było lepiej, drugie miejsce w 3 lidze i występ w barażach o 2 ligę, w tej walce niestety polegli remisując z Arką 0;0 i porażka na wyjeździe 2:1. Dopiero w następnym sezonie 2004/05 klub zajął pierwsze miejsce w 3 lidze i awansował do Ekstraklasy. W sezonie 2007/08 Śląsk miał grać w Ekstraklasie na licencji klubu z Grodziska Wielkopolskiego. Jednakże, kibice nie zgodzili się na ten pomysł. I Śląsk awansował do Ekstraklasy własnym wysiłkiem. W sezonie 2008/2009 w Pucharze Polski Śląsk nieoczekiwanie odpadł w 1/32 finału, przegrywając z Nielbą Wągrowiec 1-0. Warto wspomnieć, ze w rundzie jesiennej klub zajmował wysokie 6 miejsce (które utrzymał do końca). W klubie uznano to za sukces jak na pierwszy rok po powrocie do ekstraklasy.
W ubiegłym sezonie Jagiellonia na własnym boisku w bardzo dramatycznych warunkach zremisowała 2:2 tracą drugiego gola w ostatnich minutach gry. Bramki wtedy strzelali dla Jagi Zawistowski oraz Pesir. W rewanżu lepsi okazali się Wrocławianie pokonując nasz zespół 2:0. W ogólnym rozrachunku oba zespoły grały ze sobą 14 razy z czego 4 razy wygrywała Jagiellonia, 5 razy był remis i pięciokrotnie lepsi okazywali się Wrocławianie.