Mecz:  Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków

Data:  Piątek, 12 Marca 2010  g. 20:00
Miejsce:  Białystok, Słoneczna 1. 20. kolejka Ekstraklasy
Widzów:  6000     Sędzia:  Marcin Borski (Warszawa)

Jagiellonia Białystok  (0:0)  Wisła Kraków
 

Składy:
Jagiellonia Białystok: • Jagiellonia Białystok: Sandomierski - Lewczuk, Skerla, Cionek, El Mehdi - Bruno (90.Jarecki), Grzyb, Hermes, Lato - Grosicki (72.Maycon), Frankowski (82.Burkhardt)
Wisła Kraków: • Wisła Kraków: Pawełek- Alvarez, Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek - Małecki, Sobolewski, Diaz (80.Jirsak), Kirm (68.Łobodziński) - Paweł Brożek, Issa Ba (57.Boguski)
 

Kartki żółte:  Jarecki - Piotr Brożek
Piłkarz meczu:  El Mehdi Sidqy

Przed meczem z Wisłą wynik remisowy niemal większość z nas wzięłaby z pocałowaniem ręki. Jednak po spotkaniu i bezbramkowym rezultacie pozostaje wielki niedosyt. Jagiellonia oprócz początku spotkania potrafiła przejąć inicjatywę, umiejętnie zneutralizować atuty rywala i narzuć swoje tempo i styl gry. Zabrakło tylko gola. Wisła oprócz jednej klarownej sytuacji po której Boguski trafił z dystansu w słupek nie miała zbyt wiele do powiedzenia w tym spotkaniu przez co należą się pośrednio pochwały naszemu zespołowi.

Początek meczu to mocny napór Wisły na naszą bramkę. W pierwszych minutach gry bokami wychodziły groźne akcje po których pachniało zagrożeniem na polu bramkowym Grzesia Sandomierskiego. Wisła rozpoczęła agresywnie i wydawać by się mogło, że powróciła na dawne mistrzowskie tory i w tym meczu może być źle jeśli chodzi o Jagiellonię. Nic jednak bardziej mylnego. W drugiej części pierwszej połowy Jagiellonia opanowała środek boiska nie dopuszczała do zagrożenia pod własną bramką konstruując raz po raz groźne akcje. Bardzo dobre zawody rozgrywali Grzyb z Hermesem. Kilkukrotnie Kamil Grosicki miał okazję do tego aby zagrozić bramce Pawełka ale niestety albo brakowało precyzji albo Marcelo z Głowackim uprzedzali naszego szybkiego napastnika.

Druga połowa to w dalszym ciągu przewaga naszego zespołu. Jagiellonia starała się strzelić bramkę, ale rutynowani obrońcy gości nie pozwalali na stworzenie klarownej sytuacji do zdobycia gola. W 56 minucie krytykowany niejednokrotnie Pawełek uratował Wisłę przed stratą gola. Po dobrze bitym rzucie rożnym z wielką siłą idealnie pod poprzeczkę głową uderzył Cionek. Pawełek instynktownie sparował silnie bitą piłkę, która pewnie zmierzała w światło bramki. W chwile później po strzele Mido piłka jeszcze otarła się o poprzeczkę. W 60 minucie spotkania Cionek strzelił gola, ale sędzia dopatrzył się spalonego i gola nie uznał. Wisła miała w tej połowie jedną sytuację po której pachniało golem. W 86 minucie zza pola karnego uderzał Jirsak i połka trafiła w słupek. Do końca spotkania już wynik nie uległ zmianie.

Jagiellonia po świetnej grze , szczególnie w drugiej połowie, kiedy zdominowała Mistrza Polski, który jedynie brakiem cwaniactwa boiskowego ze strony gospodarzy zawdzięcza to, że wywozi punkt z Białegostoku. Taką Jagę chcemy zawsze oglądać. Skuteczną, grająca z zębem i efektownie.

Za tydzień kolejny mecz, w którym nasi zawodnicy będą musieli wznieść się na szczyt swoich umiejętności. Tym razem przeciwnikiem będzie Lech Poznań. Czy będzie niespodzianka? Wszyscy na to liczymy choć będzie bardzo trudno.

Wypowiedzi pomeczowe
Maciej Skorża (Wisła Kraków): - Był to bardzo trudny mecz dla nas. Jagiellonia ma bardzo ciekawą drużynę, która potrafi długo utrzymywać piłkę. Szczególnie druga linia tego zespołu to zawodnicy, z których każdy wie co z piłką zrobić i jak na polską ligę jest to spora siła. Wiedzieliśmy, że trener ustawi drużynę pod Tomka Frankowskiego i Kamila Grosickiego. Staraliśmy się wybić te atuty gospodarzom, praktycznie w pierwszej połowie udawało się nam to dobrze, w drugiej już w pierwszej akcji, gdzie Grosicki wyszedł sam na sam, to była nasza nieuwaga i strata w środkowej strefie piłki. Tam o nieszczęście było łatwo, aczkolwiek na szczęście dla nas Kamil tej sytuacji nie wykorzystał. Wydaje mi się, że w pierwszej połowie Wisła grała lepsza piłkę, byliśmy drużyna bardziej ułożoną. W drugiej połowie tego nam zabrakło, w nasze poczynania wdarło się trochę chaosu i stworzyliśmy zbyt mało sytuacji do strzelenia bramek. Każda drużyna w tym meczu miała swoje okazje. Jagiellonia po rzucie rożnym, my natomiast po strzale Jirsaka, kiedy to piłka odbiła się od słupka i niestety nie wpadła do bramki. To był mecz naprawdę dużej walki, a w Białymstoku jest bardzo trudno o dobry wynik. Trzeci raz tutaj graliśmy za mojej kadencji. Dwa razy co prawda wygrywaliśmy, ale za każdym razem były to bardzo ciężkie spotkania. Dlatego też można było przewidzieć, że my dzisiaj jakoś wyjątkowo dużo sytuacji nie stworzymy pod bramką Jagiellonii, natomiast liczyłem mimo wszystko na to, że nasza siła ofensywna będzie mocniejsza. Poza kilkoma sytuacjami na początku meczu gra nam się nie układała tak jakbyśmy tego sobie życzyli. Myślę, że remis jest wynikiem zasłużonym dla obu drużyn. My oczywiście liczyliśmy na trzy punkty oraz na to, że przełamiemy naszą niemoc strzelecką, ale tak się nie stało. Mamy tylko remis w Białymstoku i czekamy na pierwszą zdobytą bramkę.
Michał Probierz (Jagiellonia Białystok): - Zdawaliśmy sobie sprawę, że początek będzie bardzo trudny i Wisła ruszy na nas pressingiem. To się potwierdziło, zespół zagrał od początku bardzo agresywnie i przez pierwsze 25 minut byliśmy zespołem, który nie potrafił utrzymać się przy piłce, a Wisła stworzyła sobie kilka groźnych akcji. Z czasem to się wyrównało i potrafiliśmy się dłużej utrzymać przy piłce. Kluczowe jednak było 25 minut drugiej połowy. Z takim przeciwnikiem jak Wisła tyle dogodnych sytuacji nie często się zdarza i trzeba zdobyć jakąś bramkę. W 85. minucie mogliśmy wrócić z dalekiej podróży i nie mieć tego punktu, który dla nas mimo wszystko jest ważny, bo może być nawet na wagę utrzymania w ostatecznym rozrachunku. Cały czas pamiętamy, że mamy -10 oczek i musimy to odrabiać, a zespoły z dołu tabeli wygrywają. Teraz przed nami Puchar Polski, a później kolejny ciężki mecz z Lechem. Jeżeli zespół dalej będzie grał z takim zaangażowaniem i na takim poziomie sportowym, to możemy spokojnie o to utrzymanie walczyć.
Zapowiedź meczu
Wisły Kraków myślę, że nie trzeba nikomu przedstawiać. Każdy kibic wie, iż Wisła ma bogate i kolorowe karty historii. Początki Wisły to jesień 1906 roku, kiedy to właśnie dr Tadeusz Konczyński zorganizował na Błoniach pierwszy turniej piłki nożnej, w którym wystąpiły drużyny w strojach podarowanych przez organizatora. Wśród zespołów, które zagrały w turnieju znalazły się drużyny: NIEBIESKICH i CZERWONYCH, które w 1907 roku połączyły się w jeden klub. Niebiescy za sprawą Józefa Szkolnikowskiego przyjęli nazwę Wisła, która została uznana po połączeniu dwóch ekip, co miało miejsce we wrześniu 1907r. Gdy zamówiono pierwsze wspólne stroje okazało się, że na koszulkach znajdują się dwie jasnoniebieskie gwiazdy. Postanowiono zachować tylko jedną z nich, zmieniając jednocześnie jej barwę na białą. I w ten właśnie sposób powstała "Biała Gwiazda"

Lata przed wojną były dla "Białej Gwiazdy" bardzo udane - dwa mistrzostwa Polski, wielokrotnie miejsce na podium. Głównie za sprawą Wisły, w grudniu 1926r., utworzono Ligę Polską, skupiającą 14 klubów. Jak wiadomo powszechnie lata wojenne, są w historii każdego klubu podobne. Również Wisła swoje mecze rozgrywała w tajemnicy w okupowanym mieście. Potem rozgrywki ze względu na represje przeniosły się poza Kraków. Lata tuż po wojnie to czas wielkiego chaosu, wzajemnych oskarżeń o współpracę z hitlerowcami w czasie wojny, itp. Dopiero w roku 1948 przywrócono blask rozgrywkom, a Wisła nie schodziła z piedestału przez dobrych kilka lat. W sezonie 1963/64 Wisła po raz pierwszy w historii spadła do II ligi, co było ogromną niespodzianką i sporym wydarzeniem wśród kibiców. Jednak już w kolejnym sezonie Wisła powróciła na pierwszoligowe boiska. W sezonie 1967/68 Biała Gwiazda zdobyła Puchar Polski. Wisła przez wiele sezonów była znaczącą marką w polskim futbolu, jednak w sezonie 1985 Wisła po raz drugi spadła do II ligi. Tym razem spędziła w niej 3 sezony. Na przełomie roku 97/98 nastąpiły w Wiśle zmiany, które zapoczątkowały kolejny renesans krakowskiej drużyny. Wisłę wykupili właściciele Tele-Foniki i od tamtej pory rozpoczął się triumfalny powrót Wisły na najlepsze salony piłkarskie i to nie tylko w Polsce, ale też za granica.

W minionym sezonie Jagiellonia dwukrotnie przegrała z Wisłą. U siebie przegraliśmy 0-2 a na wyjeździe po dobrym meczu ulegliśmy Wiśle 0-1 tracąc gola na samym początku meczu i później prowadząc grę. Jesienią w spotkaniu rozgrywanym w Sosnowcu Jagiellonia przegrała 1-2. W ostatniej minucie meczu Pavol Stano był o centymetry od zdobycia bramki i wywiezienia z gorącego terenu punktu ale tak się jednak nie stało. Honorowego gola w tym spotkaniu zdobył Remigiusz Jezierski, którego występ w jutrzejszym meczu jest bardzo wątpliwy na skutek doznanej tydzień wcześniej kontuzji.

Wisła 12 razy sięgała po tytuł Mistrza Polski, a było to w latach: 1927, 1928, 1949, 1950, 1977/78, 1998/99, 2000/01, 2002/03, 2003/04, 2004/05, 2007/2008 oraz 2008/2009
12-krotnie Biała Gwiazda była wicemistrzem kraju: 1923, 1930, 1931, 1936, 1947, 1948, 1951, 1965/66, 1980/81, 1999/2000, 2001/02, 2005/06
Puchar Polski trafiał do Wisły 4 razy: 1950/51, 1953/54, 1978/79, 1983/84, 1999/2000

Łącznie Jaga rozegrała z Wisłą 19 spotkań, z czego Jagiellonia wygrywała 4 razy, trzy razy był remis i 12 razy wygrywała Wisła. Stosunek bramek to 40-15 na korzyść Wisły.
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
29
55
66-39
2
Śląsk Wrocław
29
51
38-26
3
Lech Poznań
29
51
43-34
4
Górnik Zabrze
29
48
39-32
5
Legia Warszawa
29
47
43-33
6
Pogoń Szczecin
29
47
54-34
7
Raków Częstochowa
29
46
50-32
8
Widzew Łódź
29
42
39-38
9
Stal Mielec
29
38
35-39
10
Piast Gliwice
29
35
30-32
11
Zagłębie Lubin
29
35
31-43
12
Radomiak Radom
29
35
34-47
13
Warta Poznań
29
34
31-35
14
Puszcza Niepołomice
29
32
35-46
15
Cracovia
29
32
38-40
16
Korona Kielce
29
30
34-38
17
ŁKS Łódź
29
21
28-61
18
Ruch Chorzów
29
20
31-50
 
OSTATNI
20.04.2024, 20:30
 
 

1:2

 
NASTĘPNY
26.04.2024, 20:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
9
Jesus Imaz
9
Bartłomiej Wdowik
8
Kristoffer Hansen
8
Afimico Pululu
7
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
6
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Kaan Caliskaner
2
Jakub Lewicki
1
Wojciech Łaski
1
Michal Sacek
1
Jarosław Kubicki
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.