Data: Sobota, 22 Września 2012 g. 13:30
Miejsce: Białystok, ul. Słoneczna 1, 5. kolejka ekstraklasy
Widzów: 3054
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Jagiellonia Białystok (0:2) Piast Gliwice
Podgórski 40`, Zganiacz 55`
Składy:
Jagiellonia Białystok: Jagiellonia Białystok:
Skowron - Modelski, Ukah, Pazdan, Norambuena - Kupisz (46.Smolarek), Grzyb (46.Plizga), Tymiński, Tarnowski - Dzalamidze - Frankowski (57.Gajos)
Piast Gliwice: Piast Gliwice:
Trela - Zbozień, Klepczyński, Polak, Oleksy - Matras, Podgórski (73.Cicman), Zganiacz, Izvolt - R.Jurado (57.A.Jurado), Kędziora (90.Sikora)
Kartki żółte: Tymiński - Klepczyński, Izvolt, Cicman
Kartki czerwone: Smolarek
Zapowiedź meczu
W sezonie 2011/2012 Piast wygrał rozgrywki I ligi i z dorobkiem 64 punktów awansował do Ekstraklasy. W 34 meczach stracił 40 goli. Mniej bramek dało sobie strzelić aż siedem drużyn, co chwały obecnemu beniaminkowi z pewnością nie przynosi.
W aktualnie trwających rozgrywkach T-ME ekipa ze Śląska zajmuje dziewiąte miejsce ex aequo z Lechią Gdańsk. Do tej pory zdołali uzbierać sześć oczek notując dwie wygrane i dwie porażki. W czterech meczach Gliwiczanie strzelili pięć goli i tyle samo stracili. Na inaugurację ligi przegrali u siebie ze swoim największym rywalem - Górnikiem Zabrze. Następnie na wyjeździe nie sprostali Zagłębiu Lubin. W III kolejce wygrali z innym beniaminkiem - Pogonią Szczecin. Natomiast w ostatniej serii gier, niespodziewanie na PGE Arenie pokonali faworyzowaną - Lechię Gdańsk. Obecnie Piast jest drużyną, która prezentuję bardzo nierówną i ciężką do odgadnięcia formę. Zespół prowadzony przez Marcin Brosza może zupełnie zaskoczyć przeciwnika lub sromotnie zawieść oczekiwanie własnych kibiców.
Ogólna charakterystyka zespołu:
W ostatnim spotkaniu rozgrywanym na wyjeździe z Lechią Gdańsk zespół Piasta wyszedł na boisku ustawiony w systemie: 4-4-1-1. Stare piłkarskie przysłowie głosi, że "Zwycięskiego składu się nie zmienia". Idąc tym tropem zespół z Gliwic powinien wyjść na mecz w Białymstoku w następującym składzie: Między słupkami od początku sezonu w miarę poprawnie spisuje się Dariusz Trela. Na lewej obronie pewne miejsce w składzie ma Paweł Oleksy - gracz wypożyczony z Zagłębia Lubin. Po prawej stronie bloku defensywnego występuje Damian Zbozień, który również jest wypożyczony, tyle że z Legii Warszawa. Parę stoperów tworzą Czech Jan Polak, który w ubiegłym sezonie zdobył mistrzostwo swojego kraju z Slovanem Liberec. Towarzyszy mu Adrian Klepczyński. Lewym pomocnikiem jest kapitan drużyny - Tomasz Podgórski. Środkowymi pomocnikami są dwaj Mateuszowie - Zganiacz i Matras. Na prawej pomocy zagra Słowak Matej Izvolt, który w poprzedniej kolejce popisał się dwiema asystami. W rolę klasycznej dziesiątki wcieli się najskuteczniejszy zawodnik zespołu - Hiszpan Ruben Jurado. Jedynym typowym napastnikiem w jedenastce drużyny jest król strzelców I ligi z poprzedniego sezonu - Wojciech Kędziora.
Na ławce rezerwowych zasiąść mogą: Jakub Szmatuła, Łukasz Krzycki, Jan Buryan, Pavol Cicman, Adrian Sikora, Alvaro Jurado.
W meczu nie wystąpią kontuzjowani Jakub Świerczok oraz Fernando Cuerda. Rundę z głowy ma Wojciech Lisowski, który przeszedł operacje serca. Problemy wizowe ma były gracz Jagi - El Mehdi Sidqy.
Prognoza meczowa:
To będzie czwarty mecz, który Jaga rozegra jako gospodarz. Na razie w trzech poprzednich potyczkach nasz zespół nie zachwycał. Jednakże zwycięstwo z beniaminkiem jest obowiązkowe i konieczne. Jagiellonia już drugi raz z rzędu będzie musiała radzić sobie bez dopingu kibiców, którzy kontynuują protest mający na celu walkę z milicyjnymi represjami. Piłkarze nie są jednak chyba tym zbytnio zmartwieni, ponieważ jeszcze żaden z nich nie wypowiedział się stanowczo na ten temat. Szanse na pokonanie Piasta należy upatrywać w jego niezbyt dobrej defensywie, która jeszcze w żadnym meczu nie grała w tym samym składzie. Natomiast w szeregi obronne Jagiellończyków po kontuzji powraca Ukah oraz Gusić, który odbył karę jednego meczu zawieszenia za czerwoną kartkę. Gliwiczanie to zespół, który gra bardzo nierówno. Forma piłkarzy w dużej mierze zależy od dyspozycji dnia. Nasi piłkarze nie mogą nawet w najmniejszy sposób zlekceważyć rywala. W TYM MECZU LICZY SIĘ TYLKO ZWYCIĘSTWO !