Data: Sobota, 19 Maja 2007 g. 16:30
Miejsce: Białystok, ul. Słoneczna 1, 30 kolejka II ligi
Widzów: 7500
Sędzia: Grzegorz Stęchły
Jagiellonia Białystok (1:0) Ruch Chorzów
Sobociński (75')
Składy:
Jagiellonia Białystok: Banaszyński - Łatka, Nawotczyński, Wałdoch, Wasiluk (69' Chańko) - Dzienis, Markiewicz, Speichler (57' Konon), Marczak, Wolański (89' Napierała) - Sobociński
Ruch Chorzów: Mioduszewski - Grzyb, Nykiel, Klaczka, Osiński - Sokołowski, Bonk, Pulkowski, Domżalski (63' Jezierski) - Ćwielong (84' Łudziński), Janoszka (76' Mikulenas)
Kartki żółte: Wasiluk, Dzienis (dwie) - Bonk, Osiński (dwie), Mioduszewski
Kartki czerwone: Dzienis (za dwie żółte) - Osiński (za dwie żółte)
Piłkarz meczu: Remigiusz Sobociński, Tomasz Wałdoch
Jagiellonia Białystok wygrała z Ruchem Chorzów 1:0. Jedyną bramkę zdobył Remigiusz Sobociński w 75 minucie spotkania. Z meczu na mecz widać lepszą grę naszych kopaczy. Na duże brawa zasłużyło kilku piłkarzy m.in. Tomasz Wałdoch oraz Dariusz Łatka, którzy wprowadzali w w naszych szeregach wiele spokoju, jednocześnie konstruując szybkie kontrataki.
Oto ciekawsze momenty sobotniego spotkania:
10' Piotr Ćwielong zdobywa bramkę dla Ruchu, jednak był wcześniej na pozycji spalonej
12' Rzut wolny dla Ruchu z ok. 35 metrów od naszej bramki. Z wolnego strzela Sokołowski, jednak wprost w ręce Banaszyńskiego.
17', 30' oraz 32' - nieskuteczne strzały Mariusza Marczaka na bramkę.
I Połowa była przepełniona wieloma stałymi fragmentami, jednak żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki.
57' - Wolański po dośrodkowaniu otrzymuje piłkę. Na drugim metrze ma wyśmienitą okazję do zdobycia bramki, jednak futbolówka wędruje wysoko nad poprzeczką.
61' - Groźne uderzenie Ćwielonga, Banaszyński pięknie interweniuje, za co dostaje gromkie brawa od białostockiej publiczności.
67' - Dwa razy byliśmy bliscy szczęścia w tym spotkaniu, najpierw słupek ratuje gości przed bramką samobójczą, następnie Konon spudłował strzelając z 10. metra
74' - Janusz Wolański wywalcza róg dla naszego zespołu. Ten sam zawodnik dorzuca piłkę w pole karne. Zamieszanie pod bramką... piłka trafia do Remka Sobocińskiego, który pięknym strzałem z woleja posyła piłkę w samo okienko bramki Mioduszewskiego. Jaga - Ruch 1:0
78' - za drugie żółtko, ukarany czerwoną kartką zostaje zawodnik Ruchu Chorzów Osiński za brutalny faul na Darku Łatce.
87' - druga żółta kartka dla Dzienisa za symulowanie faulu w polu karnym przeciwnika. Wynik nie zmienił się do końca spotkania, a zespoły kończyły mecz w 10.
Na trybunach było bardzo pięknie. Confetti z pierwszych minut dało bardzo piorunujący efekt. Tu podziękowania dla inicjatora pomysłu, użytkownikowi o nicku Zgas. To czego się podjął zasługuje na wielki szacunek. Pokazał, że każdy szarak z Ultry może coś zorganizować, a nie wymyślać na forum internetowym.
Doping przez cały mecz na bardzo wysokim poziomie. Jak stwierdził sam gniazdowy: "Nasz śpiew wywierał parcie na klatę" :)
Kibiców z Chorzowa ok. 200.
Osobiście po zdobyciu gola przez naszych kopaczy w sektorze gości widziałem już pierwszoligowe ekipy. Ekstraklasa MUSI być NASZA!