Mecz:  Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk

Data:  Środa, 19 Kwietnia 2006  g. 17:00
Miejsce:  Białystok, ul. Słoneczna, 18 kolejka II ligi
Widzów:  3500     Sędzia:  Grzegorz Dubiel

Jagiellonia Białystok  (1:2)  Lechia Gdańsk
 
91' Remigiusz Sobociński - 52' Piotr Wiśniewski, 62' Grzegorz Król

Składy:
Jagiellonia Białystok: Zając Zalewski Markiewicz Napierała Kubik Sobolewski Speichler (67' Zubrzycki) Trzeciakiewicz Piegzik Konon (61' Kobeszko) Żuberek (61' Sobociński)
Lechia Gdańsk: Bąk Fechner Brede Manuszewski Kosznik Kalkowski (69' Biskup) Szczepiński Mysiak Piątek (60' Pęczak) Król Wiśniewski (81' Hirsz)
 

Kartki żółte:  Adrian Napierała, Iwo Zubrzycki (Jagiellonia)
Kartki czerwone:  -
Piłkarz meczu:  -

Jagiellonia przegrała dziś na własnym stadionie z Lechią Gdańsk 1:2. Niestety było to kolejne spotkanie wiosną w którym zagrała beznadziejnie.

W wyniku fatalnej postawy Jagi w tym meczu nie za bardzo jest co opisywać (a i chęci brakuje). Ograniczę się więc do sytuacji po których padły bramki. W 52 minucie Grzegorz Król zagrał prostopadłą piłkę między naszych obrońców do Piotra Wiśniewskiego, a ten wyprowadził Lechię na prowadzenie. Dziesięć minut później było już 0:2. Wiśniewski ograł Michała Trzeciakiewicza, podał do niepilnowanego Króla, który trafił do siatki żółto-czerwonych. Rozmiary porażki zmniejszył w 91 minucie Remigiusz Sobociński strzelając głową po dośrodkowaniu Jacka Markiewicza z rzutu wolnego.

Jagiellonia po tej przegranej spadła na szóste miejsce. Wyprzedził nas bydgoski Zawisza, który jest bardzo skuteczny wiosną (14 punktów na 18 możliwych). Mimo słabej postawy w rundzie wiosennej po remisach KSZO, Śląska i ŁKS-u do 2 miejsca tracimy tylko 4 punkty. W przypadku gdy gra żółto-czerwonych znacznie się poprawi, w co trudno jednak uwierzyć, nadal jest realna szansa na awans.

Wypowiedzi pomeczowe
Marcin Kaczmarek (trener Lechii):
Przede wszystkim chciałem podziękować trenerowi Nawałce za mecz. Mogę się tylko cieszyć, iż mój zespół zagrał do tej pory najlepszy mecz na wyjeździe, a może i wogóle. Szczególnie mogę być zadowolony z konsekwencji w grze, bo oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę, iż Jagiellonia jest zespołem ze ścisłej czołówki tabeli i ma wszelkie atrybuty by walczyć o awans do I ligi. Konsekwencja zadecydowała, iż wyczekaliśmy na ten moment, w którym stworzyliśmy jedną czy też dwie sytuacje pod bramką Jagiellonii. Wykorzystaliśmy to bezbłędnie i myślę, iż z przebiegu gry zasłużyliśmy na 3 punkty.

Adam Nawałka (trener Jagiellonii):
Lechia rozegrała swoje najlepsze spotkanie, natomiast my swoje najgorsze. Biorę pełną odpowiedzialność za to co dzieje się na boisku i dlatego też mój cały komentarz do meczu: Oddaję sie do dyspozycji zarządu i to zarząd będzie robił analizę naszej dzisiejszej gry jak i pracy mojej dokonanej.

Sebastian Fechner (obrońca Lechii):
Cieszymy się bardzo z pierwszego zwycięstwa na wyjeździe. Mimo braku naszych wiernych kibiców, których serdecznie pozdrawiamy, cieszymy się z 3 punktów. Byliśmy dzisiaj przede wszystkim zespołem na boisku. Jagiellonia nie jest ostatnio za bardzo dysponowana więc należy się cieszyć z tych wywalczonych punktów, które są dla nas najważniejsze.

Krzysztof Brede (obrońca Lechii):
Wygraliśmy ciężki mecz. Jagiellonia jest pretendentem do awansu, my potrzebujemy punktów i w każdym meczu gramy o zwycięstwo. Wygraliśmy ten mecz i jesteśmy bardzo zadowoleni. Pokazaliśmy swoją klasę i jesteśmy z tego bardzo dumni.
Zapowiedź meczu
W zaległej 18. kolejce drugiej ligi Jagiellonia Białystok rozegra u siebie spotkanie z Lechią Gdańsk. Początek meczu o godz. 17.00 w Białymstoku przy ul. Słonecznej.

Początki zespołu z Gdańska sięgają roku 1945, w którym to powstał klub Baltia Gdańsk. Niespełna rok później została zmieniona nazwa na Klub Sportowy Lechia Gdańsk. W roku 1948 zespół wywalczył awans do ekstraklasy piłkarskiej. W pierwszym, inauguracyjnym meczu niestety doznał sromotnej porażki przegrywając na wyjeździe z Cracovią Kraków 1:5. Po rocznym pobycie w pierwszej lidze następuje spadek do drugiej ligi, ale już rok później Lechia ponownie awansuje do grona pierwszoligowców. W tym wypadku pobyt w ekstraklasie również trwa jedynie rok. Po raz kolejny Lechia wywalcza awans do ekstraklasy po dwuletniej przerwie w roku 1954. Tym razem drużyna z Gdańska na 9 lat zadomawia się w pierwszej lidze. Kolejne lata do roku 1983 Lechia spędza w drugiej i trzeciej lidze. W roku 1983 po 23 latach przerwy Lechia wraca na arenę rozgrywek pierwszoligowych. W ekstraklasie przebywa cztery kolejne sezony, by w 1988 roku spaść do drugiej ligi. Kolejne lata to znów okres posuchy. W roku 1995 Lechia łączy się z Olimpią Poznań i występuje w ekstraklasie pod nazwą Lechia/Olimpia Gdańsk. W roku 1998 następuje fuzja z Polonią Gdańsk i zespół występuje w drugiej lidze piłkarskiej. W roku 2001 Lechia występuje ze spółki z Polonią, co w tym wypadku oznaczało rozpoczęcie rozgrywek na szczeblu czwartej ligi. Rok później dochodzi do kolejnych zmian. Powołane zostaje stowarzyszenie OSP Lechia Gdańsk, jako odrębny klub sportowy, który jest kontynuatorem tradycji sekcji piłki nożnej KS Lechia. Od tego momentu zaczyna się marsz w górę rozgrywek ligowych. W tym samym roku dochodzi do awansu do ligi okręgowej, a w latach następnych awans do czwartej ligi, następnie do trzeciej i w sezonie 2004/2005 następuje awans zespołu do drugiej ligi.
Jak wynika z powyższych wiadomości zespół z Gdańska ma bardzo bogatą historię piłkarską. Do największych sukcesów klubu niewątpliwie należy zaliczyć wywalczenie Pucharu Polski w roku 1983. Lechia pokonała w finale Piasta Gliwice 2:1. W związku ze zdobyciem tego trofeum Lechia reprezentowała Polskę w ramach Pucharu Zdobywców Pucharów. Wtedy właśnie doszło do dwumeczu z Juventusem Turyn. Na stadionie w Gdańsku zgromadziła się na tym meczu rekordowa widownia w liczbie 40 tysięcy kibiców. Ten mecz, czytając różnego rodzaju fora i opinie kibiców, należy do najmilszych wspomnień u sympatyków tego klubu. W tym samym roku Lechia zdobyła Superpuchar Polski pokonując mistrza kraju Lecha Poznań. Do sukcesów również należy zaliczyć 3 pozycję w tabeli ekstraklasy w roku 1956 oraz udział w finale Pucharu Polski w roku 1955. Z przytoczonych powyżej informacji jasno wynika, iż w dniu jutrzejszym Jagiellonia zmierzy się z klasową drużyną. Do tego należy dodać, iż zespół z Gdańska posiada oddanych kibiców.

Z kart historii

Środowy pojedynek Jagiellonii z Lechią Gdańsk będzie 13 oficjalną konfrontacją obu drużyn. Historia tych spotkań sięga pierwszego sezonu naszego klubu w rozgrywkach II ligi - 1975/76. W tymże sezonie w Gdańsku padł wynik 1:0 dla gospodarzy, zaś w rewanżu na własnym stadionie zremisowaliśmy 1:1. Jagiellonia jako beniaminek ukończyła rozgrywki na miejscu dziewiątym, zaś nasz najskuteczniejszy napastnik Jerzy Zawiślan z 13 bramkami został wicekrólem strzelców grupy północnej. Po zakończeniu sezonu Zawiślan był już zawodnikiem pierwszoligowej Arki. Na kolejny mecz obu drużyn czekaliśmy kilka miesięcy. Zanim jednak doszło do pojedynku tych drużyn w rozgrywkach ligowych obie drużyny zmierzyły się w Pucharze Polski, gdzie padł wynik 0:0, a po karnych wygrała Lechia 5:4. Niestety w kolejnym sezonie nie mogliśmy się zbytnio cieszyć. Na jesień u siebie w Białymstoku zremisowaliśmy 0:0, zaś na wyjeździe przegraliśmy aż 0:4 i jak się okazało była to najwyższa porażka w historii spotkań obu drużyn. W sezonie 1977/78 ponieśliśmy dwie porażki: 0:2 u siebie oraz 0:1 na wyjeździe. Na kolejny mecz pomiędzy tymi zespołami kibice musieli czekać aż do sezonu 1987/1988, kiedy to oba zespoły po latach „chudych” awansowały do I ligi. Jak dobrze pamiętamy w tym sezonie rozpoczęliśmy pierwszy rok gry w I lidze. W tym sezonie Jagiellończycy przegrali 1:2 u siebie oraz zremisowali 0:0 na wyjeździe. Ostatnie dwa spotkania rozegraliśmy 14 lat temu, kiedy występowaliśmy w II lidze. Na jesień w Gdańsku przegraliśmy 0:3, zaś u siebie pokonaliśmy rywali 2:0. W ostatnim meczu obydwu drużyn padł wynik remisowy 1:1, a bramkę dla naszego zespołu z rzutu wolnego strzelił Jacek Chańko.

Oto dotychczasowe wyniki:
1975/1976 - II liga
Lechia: Jaga 1:0
Jaga: Lechia 1:1

1976/1977 - II liga
Jaga: Lechia 0:0
Lechia: Jaga 4:0

1977/1978 - II liga
Jaga: Lechia 0:2
Lechia: Jaga 1:0

1987/1988 - I liga
Jaga: Lechia 1:2
Lechia: Jaga 0:0

1990/1991 - II liga
Lechia: Jaga 3:0
Jaga: Lechia 2:0

2005/2006 - II liga
Lechia: Jaga 1:1

Puchar Polski
1975 - Jaga: Lechia 0:0 karne 4:5

Kilka słów o rywalu

Lechia Gdańsk w przerwie zimowej wzmocniła kadrę kilkoma dobrymi piłkarzami. Do klubu przybyli m.in.: Grzegorz Król( Polonia Warszawa), znany białostockim kibicom Łukasz Kubik (Jagiellonia Białystok), Karol Piątek (Cracovia Kraków), Jacek Manuszewski (Górnik Polkowice) czy Ronald Siklic (Górnik Łęczna). Podopieczni Marcina Kaczmarka rundę wiosenną zaczęli od przegranej 0:4 z Widzewem. W późniejszym czasie zespół z Gdańska wygrał z Zagłębiem Sosnowiec 2:0, przegrał z chorzowskim Ruchem 0:3 oraz zremisował bezbramkowo ze Śląskiem Wrocław. Goście wystąpią najprawdopodobniej w następującym składzie:

Bąk - Fechner, Brede, Manuszewski, Kosznik - Kalkowski, Mysiak, Szczepiński, Piątek - Król, Wiśniewski
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
25
48
56-34
2
Śląsk Wrocław
25
46
34-21
3
Raków Częstochowa
25
44
47-27
4
Lech Poznań
25
44
38-30
5
Legia Warszawa
25
41
38-30
6
Pogoń Szczecin
25
41
46-30
7
Górnik Zabrze
25
39
33-28
8
Stal Mielec
25
36
33-33
9
Zagłębie Lubin
25
34
28-36
10
Widzew Łódź
25
32
32-35
11
Radomiak Radom
25
31
29-38
12
Cracovia
25
28
32-33
13
Piast Gliwice
25
28
24-29
14
Warta Poznań
25
27
23-30
15
Korona Kielce
25
24
28-34
16
Puszcza Niepołomice
25
24
31-44
17
Ruch Chorzów
25
18
28-41
18
ŁKS Łódź
25
17
21-48
 
OSTATNI
16.03.2024, 15:00
 
 

0:2

 
NASTĘPNY
30.03.2024, 15:00
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
9
Bartłomiej Wdowik
7
Afimico Pululu
7
Jesus Imaz
6
Kristoffer Hansen
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
5
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
5
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Kaan Caliskaner
2
Jakub Lewicki
1
Wojciech Łaski
1
Michal Sacek
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.