Mecz:  Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok

Data:  Wtorek, 4 Marca 2008  g. 18:00
Miejsce:  Kraków, ul Reymonta 2; Puchar Ekstraklasy
Widzów:  5000     Sędzia:  Paweł Gil (Lublin).

Wisła Kraków  (5:0)  Jagiellonia Białystok
 
Radosław Sobolewski 6, Cléber 20 (k), Grzegorz Kmiecik 34, Piotr Brożek 56, MacPherlin Dudu Omagbemi 81

Składy:
Wisła Kraków: 12. Marcin Juszczyk - 4. Marcin Baszczyński, 24. Mateusz Kowalski, 25. Cléber (46, 6. Arkadiusz Głowacki), 15. Júnior Enrique Díaz Campbell - 10. Jean Paulista (61, 23. Paweł Brożek), 7. Radosław Sobolewski (46, 20. Roberto Mauro Cantoro), 16. Tomáš Jirsák, 8. Piotr Brożek (61, 21. Wojciech Łobodziński) - 31. Grzegorz Kmiecik, 40. MacPherlin Dudu Omagbemi.
Jagiellonia Białystok: 99. Jacek Banaszyński - 9. Dariusz Łatka, 33. Radosław Kałużny (54, 10. Bruno), 32. Łukasz Nawotczyński, 14. Marek Wasiluk - 13. Mariusz Dzienis, 15. Aleksander Kwiek (66, 8. Mariusz Marczak), 21. Jacek Falkowski (66, 6. Michał Renusz), 16. Bartłomiej Niedziela (57, 38. Tomasz Sokołowski) - 24. Marcin Truszkowski, 18. Łukasz Tumicz.
 

Kartki żółte:  Cantoro - Nawotczyński, Niedziela, Renusz.

W dzisiejszym dniu Jagiellonia Białystok odpadła z walki o Puchar Ekstraklasy, przegrywając w Krakowie 5-0. Przypomnijmy że w pierwszym meczu który odbył się w Białymstoku Jaga zremisowała 1-1. Dzisiejsze spotkanie było tragiczne w wykonaniu naszych zawodników. Wiślacy robili z nami co chcieli, a pod koniec spotkania nawet zaczynali się "bawić".

Pierwsza połowa zaczęła się dla nas bardzo źle. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Jacek Banaszyński popełnił błąd źle piąstkując piłkę, a wykorzystał to wychowanek Jagi - Radek Sobolewski i zdobył gola. W trzynastej minucie w bardzo dobrej sytuacji znalazł się nowy nabytek Jagiellonii - Łukasz Tumicz, lecz uprzedził go bramkarz Wisły. Po tej akcji przyszła pora na kolejną kontrę gospodarzy. Dudu wbiegał w pole karne, gdzie faulował go Łukasz Nawotczyński i sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Cleber strzelając w lewy róg bramki. Na drugiego gola białostoczanie zdołali odpowiedzieć tylko strzałem, który padł po dośrodkowaniu Kwieka, a uderzał głową Łukasz Nawotczyński, lecz Juszczyk był dziś w bardzo dobrej formie. Przez kolejne minuty meczu gra toczyła się na środku boiska. W 34. minucie zagotowało się pod bramką Jagi, kiedy to akcję zapoczątkował Baszczyński, a wykończył ją cudownym strzałem Kmiecik - i było 3:0.

Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsza czyli od ostrych ataków Wisły. Już dwie minuty po gwizdku Piotr Brożek groźnie strzelał na naszą bramkę. W 54 minucie Artur Płatek dokonał pierwszej zmiany: za Kałużnego wszedł Bruno co miało lekko "popchnąć" grę do przodu. Ta zmiana nie przyniosła zamierzonego skutku, gdyż minutę później w doskonałej sytuacji znalazł się ponownie Brożek podwyższając wynik na 4:0. Mimo wysokiego prowadzenia, dla trenera gospodarzy wciąż było mało i na boisko zaczął wprowadzać zawodników z pierwszego składu. Za Piotra Brożka wszedł jego brat Paweł, a za Paulistę wszedł Łobodziński. Po tych zmianach coraz bardziej było widać jak dziurawa jest nasza obrona. Napastnicy Wisły co chwilę wbiegali w nasze pole karne. W ataku Jagi bardzo zacięcie walczył Tumicz, lecz ciągle czegoś brakowało do szczęścia. W 80. minucie po raz kolejny braki w obronie wykorzystał Dudu zdobywając gola. Po czterech minutach znów zawrzało pod nasza bramką - w spojenie trafił ponownie Dudu. W ostatniej minucie meczu Jagiellonia miała jeszcze szansę na strzelenie honorowego gola, lecz fatalnie dośrodkował Marczak i sędzia zakończył spotkanie.

Tym samym Jagiellonia odpadła z rozgrywek o Puchar Ekstraklasy, przegrywając po raz drugi w tym sezonie przy Reymonta 5:0. Najbardziej martwi słaba postawa naszych zawodników. Szczególnie w obronie mieliśmy ogromne problemy, a liderzy OE bezlitośnie obnażyli nasze braki w defensywie. Nasz nowy nabytek - Łukasz Tumicz starał się pokazać z dobrej strony, ale daleko mu jeszcze do dyspozycji z której moglibyśmy być zadowoleni. Niestety po raz kolejny słabo zagrał Bruno, oby w końcu się przełamał - mamy nadzieję, że w końcu tak się stanie.

Postawa Jagi nie napawa optymizmem, ale miejmy nadzieję, że mecz w Zabrzu wyjdzie im o wiele lepiej i uda się ugrać jakieś punkty na gorącym terenie. Dlatego musimy się zmobilizować i jechać do Zabrza w jak największej liczbie, aby wspierać naszych zawodników i propagować Jagielloński Styl!

Zapowiedź meczu
Już jutro o godzinie 18:00 przy ul. Reymonta czeka nas rewanżowy mecz ćwierćfinałowy Pucharu Ekstraklasy z Jagiellonią Białystok. W Białymstoku przed tygodniem padł remis 1:1.

Bramkę dla gości strzelił Dudu, zaś w samej końcówce spotkania wynik meczu wyrównał Vuk Sotirović. Niewątpliwym faworytem w jutrzejszym spotkania są gospodarze. Tym razem o korzystny wynik, a co więcej o awans do półfinału, Jagiellonię czeka ciężka przeprawa, gdyż do kadry meczowej zostali włączeni zawodnicy pierwszego składu, którzy w pierwszym spotkaniu nie grali. Mowa tu o - Arkadiuszu Głowackim, Wojciechu Łobodzińskim, Radosławie Sobolewskim oraz Pawle Brożku.

Na pewno jutro na murawę w Krakowskiej drużynie nie zobaczymy - Radosława Matusiaka, Dariusza Dudkę [urazy] oraz powracający po ciężkiej kontuzji Andrzeja Niedzielana.

A, co na to piłkarze Jagiellonii? Zarówno Marek Wasiluk, jak i Dariusz Jarecki są optymistami przed rewanżem. Pewne jest jednak jedno, że w jutro na boisku nie ujrzymy, ani Jareckiego, ani Sobocińskiego. Obaj zostali w Białymstoku.

- Jak pokazał mecz w Białymstoku z Wisłą można stwarzać dużo sytuacji. Jeśli, tylko poprawimy skuteczność to na pewno, nie jesteśmy bez szans na awans do półfinału. - powiedział Marek Wasiluk po pierwszym spotkaniu.

Niewykluczone jest, iż w owym spotkaniu w żółto-czerwonych barwach zadebiutuje Łukasz Tumicz, który parę dni temu podpisał z Jagą kontrakt.

Także Dariusz jest optymistą przed jutrzejszą potyczką, o czym świadczą słowa wypowiedziane po meczu z Cracovią Kraków.

- Musimy wierzyć w awans, nie ważne, czy jest to Wisła Kraków, czy jakaś inna drużyna. Z każdym jedziemy coś ugrać. Mam nadzieję, że to właśnie my awansujemy dalej. - rzekł Jarecki.

- W takim meczu, jak Wisła można pograć sobie piłką i poprawić 'coś' na mecz ligowy. Wiadomo, że Puchar Ekstraklasy rządzi się innymi prawami, niż liga. - dodał.
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
29
55
66-39
2
Śląsk Wrocław
29
51
38-26
3
Lech Poznań
29
51
43-34
4
Górnik Zabrze
29
48
39-32
5
Legia Warszawa
29
47
43-33
6
Pogoń Szczecin
29
47
54-34
7
Raków Częstochowa
29
46
50-32
8
Widzew Łódź
29
42
39-38
9
Stal Mielec
29
38
35-39
10
Piast Gliwice
29
35
30-32
11
Zagłębie Lubin
29
35
31-43
12
Radomiak Radom
29
35
34-47
13
Warta Poznań
29
34
31-35
14
Puszcza Niepołomice
29
32
35-46
15
Cracovia
29
32
38-40
16
Korona Kielce
29
30
34-38
17
ŁKS Łódź
29
21
28-61
18
Ruch Chorzów
29
20
31-50
 
OSTATNI
20.04.2024, 20:30
 
 

1:2

 
NASTĘPNY
26.04.2024, 20:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
9
Jesus Imaz
9
Bartłomiej Wdowik
8
Kristoffer Hansen
8
Afimico Pululu
7
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
6
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Kaan Caliskaner
2
Jakub Lewicki
1
Wojciech Łaski
1
Michal Sacek
1
Jarosław Kubicki
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.